Niedopełnienie obowiazków.
Niedopełnienie obowiazków.
Witam.
Sprawa wygląda następująco.
U znajomego we wspólnocie ok 1.5 roku temu postanowiono wymienić oswietlenie na klatkach. Zarząd wspolnie z administatorem wybrał firme i lampy na które zostanie wymienione oswietlenie plus drobne rzeczy do wymiany. Koszt wynosił ok 12 tys. Łącznie. Została podpisana umowa z firmą zaliczka 30% reszta po wykonaniu prac. Do momentu przelania zaliczki wszystko było ok. Potem kontakt niby się urwał i koniec. Zarząd niby dwa razy wzywal do podjęcia prac i zwrotu kasy. Jednak było zero odpowiedzi.
Od tego czasu cisza.
Zarząd nie ma zamiaru isć z pozwem cywilnym to drogo wychodzi i ma to gdzieś. Teraz jak to ugryżć. Pozwać zarząd o niedopełnienie obowiàzków i zwrot straconej zaliczki ??.
Sprawa wygląda następująco.
U znajomego we wspólnocie ok 1.5 roku temu postanowiono wymienić oswietlenie na klatkach. Zarząd wspolnie z administatorem wybrał firme i lampy na które zostanie wymienione oswietlenie plus drobne rzeczy do wymiany. Koszt wynosił ok 12 tys. Łącznie. Została podpisana umowa z firmą zaliczka 30% reszta po wykonaniu prac. Do momentu przelania zaliczki wszystko było ok. Potem kontakt niby się urwał i koniec. Zarząd niby dwa razy wzywal do podjęcia prac i zwrotu kasy. Jednak było zero odpowiedzi.
Od tego czasu cisza.
Zarząd nie ma zamiaru isć z pozwem cywilnym to drogo wychodzi i ma to gdzieś. Teraz jak to ugryżć. Pozwać zarząd o niedopełnienie obowiàzków i zwrot straconej zaliczki ??.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Niedopełnienie obowiazków.
Drożej niż 3 600 zł zaliczki według zarządu? Jeśli firma zniknęła z rynku, to jest wysoce prawdopodobne, że nigdy nie odzyskacie tych pieniędzy, w każdym razie każdy dzień zwłoki, zmniejsza szanse na skuteczną windykację.modoc pisze:Zarząd nie ma zamiaru isć z pozwem cywilnym to drogo wychodzi
Nie można pozwać zarządu jako organu, bo nie ma on oddzielnej od wspólnoty osobowości i zdolności sądowej. Zgodnie z orzecznictwem działania zarządu, są w istocie działaniami samej wspólnoty. Można ewentualnie pozywać członków zarządu jako osoby fizyczne, ale wtedy powód musi im udowodnić złą wolę, celowe działanie, rażące zaniechanie itp., więc to wcale nie jest takie łatwe, choć możliwe.modoc pisze:Pozwać zarząd o niedopełnienie obowiàzków
Przede wszystkim jednak należałoby, mim zdaniem, wezwać zarząd pisemnie do działania (również pod groźbą odpowiedzialności), można podjąć starania o odwołanie zarządu i wybór nowego, który skutecznie zajmie się sprawą.
piotrusb
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Re: Niedopełnienie obowiazków.
Zarządowi się nie chce latać po sądach. Tak to odbieram. Bo nie zakładam zmowy by wyprowadzić kasę ze wspólnoty.
Wymówką jest, że postępowanie windykacyjne nic nie da i nie ma sensu płacić jeszcze kosztów sądowych których też nie odzyskamy.
Zarząd był 2 razy wzywany na piśmie nawet nie odebrali na poczcie.
Dodatkowo mailowo i tu była odpowiedź właśnie j/w. Że niema sensu bo i tak kasy nie odzyskamy a tylko więcej stracimy.
Jak dla mnie nawet jeżeli nie odzyskamy tej kasy i stracimy to i tak powinniśmy firmę i gościa ścigać bo firma dalej istnieje i działa.
Wymówką jest, że postępowanie windykacyjne nic nie da i nie ma sensu płacić jeszcze kosztów sądowych których też nie odzyskamy.
Zarząd był 2 razy wzywany na piśmie nawet nie odebrali na poczcie.
Dodatkowo mailowo i tu była odpowiedź właśnie j/w. Że niema sensu bo i tak kasy nie odzyskamy a tylko więcej stracimy.
Jak dla mnie nawet jeżeli nie odzyskamy tej kasy i stracimy to i tak powinniśmy firmę i gościa ścigać bo firma dalej istnieje i działa.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Niedopełnienie obowiazków.
A sprawdzili to w jakikolwiek sposób? Jaką formę prawna miał kontrahent? Jeśli była to spółka cywilna, spółka jawna, czy jednoosobowa działalność gospodarcza, to windykuje się należność od osób fizycznych; można np. wpisać ich do rejestru dłużników i wtedy nawet komórki nie kupią na raty.modoc pisze:postępowanie windykacyjne nic nie da i nie ma sensu płacić jeszcze kosztów sądowych których też nie odzyskamy.
Jeśli nawet odzyskanie zaliczki byłoby faktycznie mało prawdopodobne, to decyzję o odstąpieniu od podnoszenia roszczenia powinna podjąć w uchwale wspólnota, a nie zarząd, bo tym samym oddaje on oszustom pieniądze właścicieli.
To doręcz pismo do rąk własnych i poproś o pokwitowanie odbioru na kopi.modoc pisze:Zarząd był 2 razy wzywany na piśmie nawet nie odebrali na poczcie.
Tym bardziej więc windykacja powinna być możliwa. Komornik może zająć im konto, samochód itp.modoc pisze:bo firma dalej istnieje i działa.
piotrusb
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Re: Niedopełnienie obowiazków.
Zwykła umowa. O wykonanie prac elektrycznych z materiałami. Z tego co się zorienowałem jest to jednosobowa "firma" elektryczna.
Zaoferował niby, że zrobi to za grosze. Więc te grosze wyszły bokiem. Zarząd nie widzi problemu i nie ma zamiaru żadnych kroków podejmować. Pisma do rąk własnych nie chcą przyjąć i podpisać. Sprawa jest wygrana i jest oczywista żadnych niedomówień tu nie ma. Nie chcą poprostu uiścić tych 5% opłaty stosunkowej. W tym momencie to oni się podkładają.
Zaoferował niby, że zrobi to za grosze. Więc te grosze wyszły bokiem. Zarząd nie widzi problemu i nie ma zamiaru żadnych kroków podejmować. Pisma do rąk własnych nie chcą przyjąć i podpisać. Sprawa jest wygrana i jest oczywista żadnych niedomówień tu nie ma. Nie chcą poprostu uiścić tych 5% opłaty stosunkowej. W tym momencie to oni się podkładają.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Niedopełnienie obowiazków.
5% od 3600 to 180 zł. Skąpienie takich pieniędzy, czego skutkiem będzie utrata 3600 zł, to rażąca niegospodarność. Taki zarząd należałoby jak najszybciej odwołać.
Jeśli jest to jednoosobowa firma, to nie powinno być problemu z windykacją. Nawiasem mówiąc dużo lepiej jest przy tego typu zleceniach kupić materiały w hurtowni, a wykonawcy zapłacić po odbiorze prac bez zastrzeżeń, bez żadnych zaliczek.
Jeśli jest to jednoosobowa firma, to nie powinno być problemu z windykacją. Nawiasem mówiąc dużo lepiej jest przy tego typu zleceniach kupić materiały w hurtowni, a wykonawcy zapłacić po odbiorze prac bez zastrzeżeń, bez żadnych zaliczek.
piotrusb
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |