przekształcenie prawa użytkowania wieczystego we własność

[Contessa]

Może inaczej. Jesteś właścicielem lokalu - wszystko jedno czy mieszkalnego czy użytkowego?
Tak?
Masz akt notarialny?
Tak?

Mam.
Jezu, czuję się jak idiotka.
Tam jest napisane ze mam udział 95/1000

[Contessa]

Pytam czy metraż mieszkania nie ma nic wspolnego z wielkością udziału?
Bo na tej podstawie mogę domyślać się, że mamy więcej niż opisywane wcześniej 50%

[irenalo]

Ma. Ale niekoniecznie tylko metraż mieszkania. Polecam lekturę Ustawy o własności lokali.
Zacznij od tego, ok? Dla własnego dobra. :-)
I nie czuj się, jak idiotka. Trochę czasu i cierpliwości, a będziesz wiedziała wszystko.

Tu masz.
http://www.lex.com.pl/bap/notariusz/Dz. ... 0.903.html

Możecie wystąpić do sądu tylko wtedy, kiedy chętni będą mieli 50 lub więcej procent.

[Contessa]

Czytałam tę ustawę.
Przed każdym zabraniem czytam, a i tak mam wrażenie, ze nas rąbią.

[irenalo]

Pewnie Was rąbią i robią co chcą. Ale możecie to zmienić.

[Contessa]

I dlatego własnie pytam, czy przychód (miasta/gminy) za dzierżawę metrów na sklep w naszej nieruchomości, nie powinien być potraktowany jako przychód dla tej właśnie nieruchomości?
A nie tylko kasa za wywieszenie durnej reklamy z logo piwa.
Część naszego podwórka stała się garażem dla szkoły jazdy. Kto za to bierze pieniądze?
Nam wmawia się, ze nie możemy po:
1 decydować co na tym podwórku ma się znaleźć,
2. mieć prawa do pieniędzy, które szkoła jazdy miastu płaci za parkowanie tam swoich samochodów.
Takiej informacji szukam wpisując w wyszukiwarkę TO SAMO, co znalazło się jako punkt naszego zebrania: PRZYCHÓD Z UŻYTKÓW

Trochę odbiegłam od tematu, ale może ktoś będzie mógł podać link, na tym forum gdzie to się omawia.
Przepraszam za zamęt.