Zawyżanie kosztów konserwacji, remontów przez zarządcę

[moll74]

Witam
Jestem nowy na forum, poświeciłem kilka dni na przeszperanie i pobieżne przeczytanie wątków, które mnie interesowały i przede wszystkim wątków, które poruszałyby w sposób łopatologicznie dla mnie przyswajalny mój problem
Stąd moja prośba do biegłych w piśmie o pomoc.;
Otóż jak większość z Was mam problem z zarządcą mojej wspólnoty to MPGKIM w Siemianowicach Śląskich.
W przyszły poniedziałek mamy zebranie wspólnoty i zarządca przysłała mi między innym propozycje remontów i wstępne wyceny tychże.
Jako że jestem dopiero od roku szczęśliwym posiadaczem mieszkania wspólnotowego, tylko przypuszczałem, że mój zarządca zdrowo zawyża wszelkie koszta remontów.
Teraz pozwoliłem sobie wykonać kilka telefonów do wykonawców, którzy mogliby się podjąć wykonania 0poszczególnych robót i złapałem się za głowę.
Nie mam jeszcze wszystkich kosztorysów przedwstępnych, ale z tego, co mam nasuwa się wniosek, że zarządca zawyża we wstępnej wycenie remonty o 110%.
Przykład w/g zaleceń kominiarskich mamy zamontować w 2009 roku nasady kominowa wycena wg zarządcy to 400PLN za sztukę, wycena w/g zewnętrznej firmy 190PLN, jak sobie policzyć wszystkie użytkowe kominy w moim bloku kwota rośnie niezła.
Przechodzę do pytania.
Czy moja wspólnota może zażądać zlecenia wykonania remontów zewnętrznej firmie?
Dodam, że niestety nie mamy większości tzn. 60% miasto 40%my.
Dodam również, że do tej pory nie słyszałem o żadnych przetargach na roboty w moim bloku, jak również nigdy Zarządca nie przedstawił nam kilku propozycji różnych wykonawców, zawsze to robi firma wskazana przez zarządcę
Z góry dzięki za pomoc, choćby wskazanie na wątek, w którym podobny problem był poruszony
pozdr
grzegorz

masaccio: zmieniono temat i opis na konkretniejszy

[classica]

Możecie przecież, a nawet powinniście wybrać zarząd właścicielski,
a w następstwie zmienić administratora. Wtedy to Zarząd, w ktorym np. Pan się może znaleźć będzie odpowiedzialny za wykonywane prace i może żądać od administratora przedstawienia kilku ofert do wyboru.

Przy proporcjach 40% indywidualni i 60% gmina, możecie spokojnie przy założeniu, że obecni będą właściciele indywidualni lub ich pełnomocnicy reprezentujący 20% udziałow, głosować 1 właściciel = 1 głos. ( tu trzeba wnioskować przed każdym głosowaniem, lub na początku zebrania przyjąć uchwałę, która przechodzi 20% za, o głosowaniu wszystkich uchwał podejmowanych na zebraniu w tym trybie). Sprawdź http://www.wspolnota.net.pl/viewtopic.p ... sc&start=0
W ten sposób możecie zaproponować uchwały: odwołania poprzedniego Zarządu/Zarządcy, wyboru nowego (nawet jednoosobowego, gdyby nie było chętnych) zarządu właścicielskiego oraz głosować wg uznania projekty przedstawione przez MPGKIM.
Pamiętajcie, że sami też możecie proponować pod głosowanie uchwały ... mamy wszak demokrację.

Jeżeli macie zdrowy rozsądek i zależy Wam na własnym mieniu, to z pewnością wszystko się uda i za właściwą kasę.
Wierzcie mi ... warto się uniezależnić od zarządcy gminnego.
czego wiele wspólnot jest tu przykładem.

Powodzenia

[owner]

na początku zebrania przyjąć uchwałę, która przechodzi 20% za, o głosowaniu wszystkich uchwał podejmowanych na zebraniu w tym trybie

Nie uchwałę - wystarczy zgłosić żądanie właścicieli 20% udziałów. Takiego żądania się nie głosuje: jest żądanie uprawnionej grupy właścicieli, trzeba głosować wg zasady 1=1.

Jeżeli zebranie ma wymienione w porządku obrad nazwy i zakresy przedmiotowe wszystkich projektów uchwał, a właściciele dostali teksty tych projektów wraz z zawiadomieniami o zebraniu, to można przyjąć takie głosowanie dla wszystkich tych uchwał. W innym razie nie (art.23.2 i 23.2a uwl).

W ten sposób możecie zaproponować uchwały: odwołania poprzedniego Zarządu/Zarządcy

Z zastrzeżeniem, że jeśli to zarządca notarialny z art. 18.1, to uchwałę taką musi zaprotokołować notariusz.

Pamiętajcie, że sami też możecie proponować pod głosowanie uchwały

Tak, ale wówczas odpada "jednorazowe"żądanie głosowania 1=1. Takie żądanie trzeba ponawiać przed głosowaniem każdej uchwały, zgłoszonej na zebraniu.

[classica]

owner, dzieki za doprecyzowanie co do głosowań 1 = 1.
My tak dla świętego spokoju zawsze na początku podejmujemy uchwałę o głosowaniu podczas zebrania przedstawionych uchwał w trybie 1 = 1, oczywiscie biorąc pod uwagę 20% lub więcej udziałów właścicieli indywidualnych (to taka zaszłość jeszcze z czasów, kiedy zarządzał nami ZGN).
Właściciele wraz z zaproszeniem na zebranie dostają od zarządu zwykle projekty uchwał, a więc nie mamy problemu ze stosowaniem tego trybu.

[Helmut]

Nie mam jeszcze wszystkich kosztorysów przedwstępnych, ale z tego, co mam nasuwa się wniosek, że zarządca zawyża we wstępnej wycenie remonty o 110%.

We wspólnocie mojego kolegi na osiedlu górnym zarządca (powołana firma), w ramach awarii naturalnie wymyślanych przez siebie wypompowała rocznie 48 tys. zł. Firma zarządzająca wspólnotami miała też drugą firmę która wykonywała remonty naprawy itp. Za wymianę uszkodzonej klamki brali 250 zł., regulacje napinacza drzwi wejściowych 150 zł., wymiana wkładki w zamku i 6 szt. kluczy dorobienie 180 zł., za przegląd kominiarski 128 kanałów zapłacili sami swojemu wykonawcy 12800 zł. Poradziłem mu aby opublikował faktury na internecie które udało mu się aparatem sfotografować. Na forum miasta zawrzało kiedy zaczęły inne wspólnoty zgłaszać podobne problemy. Wg mnie to jest regułą prawie w całej Polsce. Ponadto zarządca oskarżył mojego kolegę o publikowanie dokumentów na forum publicznym. Sprawa w sądzie. Ale najważniejsze że to zadziałało bo już w tym roku zapisali w uchwale że na takie awarie uchwalają kwotę 1000 zł. rocznie. Kominiarze ze spółdzielni kominiarskiej zadeklarowali że przegląd 128 kanałów wykonają za 2600 zł. brutto. To po prostu obłęd jakie przekręty walą.

[bykira]

że przegląd 128 kanałów wykonają za 2600

Kanały wentylacyjne czy spalinowe ? A może takie i takie ?

Liczą się wszystkie kanały, nawet te nieczynne - jeśli chodzi o dymowe ?
Tylko przegląd czy czyszczenie też ?

Nie wiem skąd to wytrzasnąłeś, ale ja mam podobną ilość kanałów i taką cenę uważałabym za zdzierstwo !

Tym bardziej że 3/4 kanałów dymowych mam nieużywanych.
Ale może się mylę.
Wychodzi na to, ze kominiarze u mnie też pracują za darmo :-)