Wydanie dokumentów do wglądu.
Odp.: Wydanie dokumentów do wglądu.
Daliście się spławić. Złóżcie formalne zawiadomienie i nich policja weźmie się do roboty, zamiast przepowiadać z kawowych fusów własną nieudolność. Już samo wezwanie "przeodniczącego" do komendy w celu złożenia wyjaśnień wywoła u niego szybszą perystaltykę jelit i pewnie po powrocie odda Wam pokornie dokumenty. Policja odsyła Was do prokuratury, bo wówczas sprawa pojawia się w statystykach prokuratury, a nie u nich, choć i tak wszystkie czynności wstępne będzie wykonywała policja na zlecenie prokuratury. Każdy organ prokuratury i policji ma obowiązek przyjąć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, nawet gdyby to dotyczyło zdarzenia w drugim końcu Polski.JohnnyG pisze:Byliśmy w tej sprawie na Policji. Tam dowiedzieliśmy się, że u nich ta sprawa najprawdopodobniej by upadła
Poradnik MSWiA "Jak złożyć zawiadomienie o przestępstwie"
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Wydanie dokumentów do wglądu.
Nie. Balkony nie stanowią części wspólnej nieruchomości (jeżeli przynależą wyłącznie do poszczególnych lokali) i to wynika z przepsów ustawy oraz orzecznictwa. Ponieważ z orzecznictwa wynika jednak, że płyta balkonowa jest częścią wspólną nieruchomości to zarząd wspólnoty może żądać wstępu na balkon w celu przeprowadzenia konserwacji tej płyty, na podstawie art. 13 ust. 2 ustawy o własności lokali:Bleu pisze:Pytanie. Czy na podstawie tego aktu można przyjąć, że balkony są częścią wspólną oddaną do wyłącznego użytku właścicielom lokali i czy wobec tego mają lub nie jakiekolwiek indywidualne prawa do rozporządzania nimi?
Na żądanie zarządu właściciel lokalu jest obowiązany zezwalać na wstęp do lokalu, ilekroć jest to niezbędne do przeprowadzenia konserwacji, remontu albo usunięcia awarii w nieruchomości wspólnej, a także w celu wyposażenia budynku, jego części lub innych lokali w dodatkowe instalacje.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Wydanie dokumentów do wglądu.
Dzieki Andy za uświadomienie,
próbuję znaleźć w tym wszystkim jakieś jednoznaczne wyjście ale mam tylko polskie piekiełko. Nic nie jest jednoznacznie określone, a co do wezwania do udostępnienia to sobie wzywam a jakże , a oni - znając doskonale szybką i skuteczną drogę sądową - wesoło harcują. Wiedzą równie dobrze jak i ja, że zanim wyrok zapadnie to dawno zostanie już wszystko zapomniane a biegli będą się prześcigać w opiniach.
Pozostaje chyba proste i skuteczne wobec bezradności prawa rozwiązanie z zaskoczenia - "młotkowe".
szkoda, że do tego wniosku prowadzi droga demokracji.
bleu
próbuję znaleźć w tym wszystkim jakieś jednoznaczne wyjście ale mam tylko polskie piekiełko. Nic nie jest jednoznacznie określone, a co do wezwania do udostępnienia to sobie wzywam a jakże , a oni - znając doskonale szybką i skuteczną drogę sądową - wesoło harcują. Wiedzą równie dobrze jak i ja, że zanim wyrok zapadnie to dawno zostanie już wszystko zapomniane a biegli będą się prześcigać w opiniach.
Pozostaje chyba proste i skuteczne wobec bezradności prawa rozwiązanie z zaskoczenia - "młotkowe".
szkoda, że do tego wniosku prowadzi droga demokracji.
bleu
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Wydanie dokumentów do wglądu.
Niewykluczone, że rzeczywiście będziemy musieli być bardziej uparci. Znam już trochęandy pisze:Złóżcie formalne zawiadomienie i nich policja weźmie się do roboty, zamiast przepowiadać z kawowych fusów własną nieudolność. Już samo wezwanie "przeodniczącego" do komendy w celu złożenia wyjaśnień wywoła u niego szybszą perystaltykę jelit i pewnie po powrocie odda Wam pokornie dokumenty.
temat z autopsji, bo kiedyś też zostałem spławiony w prywatnej sprawie, więc złożyłem
skargę do komendy wojewódzkiej i po kilku dniach otrzymałem telefon z naszej komendy,
żebym się stawił, bo moja sprawa będzie rozpatrzona.
Fakt faktem została rozpatrzona przy współpracy policji z prokuraturą, ale niestety negatwynie
i szczerze powiem obawiam się tego samego w tym przypadku. Ale skoro nie ma wyjścia,
to trzeba będzie na to stracić trochę czasu, żeby pomyślnie rozwiązać problem.
Jeśli chodzi o naszego "przewodniczącego", to on już kiedyś był na komendzie
i składał doniesienie na uciążliwych lokatorów i podobno ostro "dyrygował" dzielnicową ,
także ja wątpię, że się wystraszy. Ja go ostrzegłem, że popełnia przestępstwo z art. 276 kk
i że pójdziemy z tym do prokuratury, to padła odpowiedź - to sobie idźcie.
Tak samo się zachowuje jak słyszy, że ktoś go pozwie do Sądu o zniesławienie.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Wydanie dokumentów do wglądu.
To może pora, żeby go ktoś faktycznie pozwał, żeby się nauczył.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Wydanie dokumentów do wglądu.
Wyjaśnienia składa podejrzany. Aby być podejrzanym trzeba mu przedstawić zarzut (postanowienie o przedstawieniu zarzutów)-wówczas może on skorzystać z przysługującego mu prawa do składania wyjasnień. Wcześniej taka osoba może być tylko przesłuchiwana-np w trybie art183kpk (tzw. świadek-podejrzany).
Przedstawioną tutaj sytuację również skierowałbym do oraganów ścigania (nie ma znaczenia czy Policja czy Prokuratura). Przed wycieczką radzę zapoznać się z art17 kpk który pojawi się w postanowieniu o umorzeniu dochodzenia-ale nie załamywać się. Zażalić się na decyzję prokuratora ( oczywiście w okresie przewidzianym na takie odwołanie) i działać dalej.Oczywiście zażalenie może nie przynieść efektu. Warto też pamiętać o powództwie adhezyjnym w przypadku dochodzenia roszczeń majątkowych wynikających z popełnienia przestępstw.
W art 276kk bardzo ważny jest również "zamiar"
Ludzie skargi piszą a przełożeni (bo osoby na które jest skarga mają na to wyryrane ) w majty robią ponieważ ich z piastowanej funkcji można odwołać a przeciez to fajne zazwyczaj posadki więc lepiej wysłuchać i pogłaskać.
Przedstawioną tutaj sytuację również skierowałbym do oraganów ścigania (nie ma znaczenia czy Policja czy Prokuratura). Przed wycieczką radzę zapoznać się z art17 kpk który pojawi się w postanowieniu o umorzeniu dochodzenia-ale nie załamywać się. Zażalić się na decyzję prokuratora ( oczywiście w okresie przewidzianym na takie odwołanie) i działać dalej.Oczywiście zażalenie może nie przynieść efektu. Warto też pamiętać o powództwie adhezyjnym w przypadku dochodzenia roszczeń majątkowych wynikających z popełnienia przestępstw.
W art 276kk bardzo ważny jest również "zamiar"
Ludzie skargi piszą a przełożeni (bo osoby na które jest skarga mają na to wyryrane ) w majty robią ponieważ ich z piastowanej funkcji można odwołać a przeciez to fajne zazwyczaj posadki więc lepiej wysłuchać i pogłaskać.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Do kogo powinno być kierowane powództwo o wydanie pomieszczenia wspólnego
autor: piotrusb » 12-07-2022, 10:26 » w Orzecznictwo sądów powszechnych - 0 Odpowiedzi
- 407 Odsłony
-
Ostatni post autor: piotrusb
12-07-2022, 10:26
-
-
-
brak dostępu do dokumentów wspólnoty
autor: covo » 22-06-2021, 23:20 » w Dokumentacja wspólnoty i zmiana zarządzającego - 18 Odpowiedzi
- 4242 Odsłony
-
Ostatni post autor: covo
29-06-2021, 16:51
-