Zaskarżona uchwała do sądu - mają rację ?

[najtki]

Ocieplenie budynku nie spelnia wymagan.

Rozumiem że człowiek pisze pismo do was że nie spaełnia wymagań .
To chyba należy zapytać się jakich wymagań no chyba nie musi wam od razu pismo opinię eksperta dawac :
Wymagań przetargu, nie jest zgodnie z przepisami ale jak to jakimi, a może jego wymagania były większe i oczekiwał że za tą cenę coś więcej. Proponuje rozmowę z człowiekiem a nie uchwały aby odgrodzić się od mieszkańca. A najlepiej dać mu przestrzeń aby wykazał się swoją wiedzą np zaprosić go przy następnej inwestycji do pracy aby was wsparł bo ewidentnie zdaniem jago nie znacie się na tym.

[fagor]

Nie rozumiecie sedna sprawy. Na 50 wlascicieli 47 jest za 3 jest ZAWSZE na NIe. Nawet jak sie czlowiek dwoi i troi to i tak bedzie dla nich zle. Naprawde ciezko im dogodzic. Pieniacze to jest przy nich pikus !!!

[elmaz]

Nie wiem czego w tej sytuacji od uczestników forum oczekujesz. Koledzy piszą Ci jak jest, tylko Ty nie chcesz przyjąć tego do wiadomości, ponieważ wybitnie Ci to nie odpowiada (potrafię to zrozumieć, ale to niczego nie zmienia).

Wychodzi na to, że ewidentnie nie chcesz im odpisywać i oczekiwałeś na forum prostego potwierdzenia, że nie musisz.Teraz - jak tego potwierdzenia nie dostałeś - bo zgodnie z prawem i dobrymi obyczajami - odpisywać i rozmawiać z ludźmi - choć nie koniecznie pisać 10 x to samo - to zdaje się, że jesteś w kropce.

Pytam zatem ponownie - czego w takim razie oczekujesz?

[fagor]

Moze ktos z was mial takie sytuacje i je jakos rozwiazal? Wszak odpiwiadanie po raz kolejny listem poleconym bo tylko taka forme oni akceptuja naraza Wspolnote na dodatkowe koszty, a w tym roku tych listow bylo juz 21.

[elmaz]

Jeśli "pieniacze" coś kwestionują - to chyba podają jakieś - choćby wyssane z palca - argumenty?
Jeśli nie - to wystarczy krótkie zaprzeczenie, z prośbą o przedstawienie argumentów - co konkretnie im nie pasuje, jeśli tak - to trzeba się odnieść do tych argumentów raz a dobrze.

Jeśli nie pojawiają się nowe argumenty, a są powtarzane stare - to ja bym raz krótko napisał, że zarząd udzielił wyczerpującej odpowiedzi na powyższe i jeśli nie ma innych argumentów sprawę uważa za wyjaśnioną - ewentualnie zaprasza na spotkanie (dyżur?) w celu wyjaśnienia reszty wątpliwości oraz proponuje udostępnienie w uzgodnionym czasie i terminie do wglądu dokumentacji Wspólnoty w celu kontroli poprawności jej funkcjonowania.

Po czym na kolejne pisma zawierające identyczne zarzuty i argumenty zwyczajnie bym przestał odpowiadać, bo faktycznie to nie ma sensu.

Jeśli za sobą macie 47/50 udziałów, a jesteście pewni tego co robicie, to konsekwencje tego będą żadne - "pieniacze" mogą zaskarżyć uchwały - wtedy wypowie się sąd - i właściwie to wszystko.

Oczywiście - żeby była jasność - uważam za konieczne udzielanie informacji wtedy, gdy pojawiają się nowe wątpliwości lub okoliczności oraz udostępnianie (w uzgodniony sposób) dokumentacji do wglądu, jeśli któryś z właścicieli wyraża taką wolę. Natomiast typowe, permenentne pieniactwo po sto razy w tej samej sprawie należy wg mnie - po udzieleniu wyczerpującej odpowiedzi - zignorować.

[fagor]

Dziekuje elmaz.
Biuro rachunkowe ma wszystkie dokumenty, faktury, uchwaly, przetargi, ale zawsze jest to cos. Nawet podwyzki za wode nie potrafia zrozumiec ze to jest cos niezaleznego od Wspolnoty. Chajcuja ogrzewanie na full , okna otwarte a pozniej kolejne pisma ze maja za duze zuzycie i musza doplacac. Po prostu nie moge pojac jaki cel im przyswieca ? Czy my mamy taki ewenement czy inni tez ?