FUNDUSZ REMONTOWY

Czyli wszystko o Funduszu Remontowym, Funduszu Ekspolatacyjnym i innych funduszach celowych.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
andy
admininistrator
admininistrator
Posty: 3249
Rejestracja: 05-05-2006, 13:56

Odp.: FUNDUSZ REMONTOWY

#73 Post autor: andy » 07-03-2009, 03:07

bykira pisze:Po pierwsze dlaczego wspólnoty nie pozywają zadłużonej gminy.
To jest dobre pytanie. Wspólnoty, które godzą się na wpłatę składki na FR dopiero w trakcie remontu - zarządzane są przez gamoni.
bykira pisze:Na jakiej podstawie gmina żąda zwrotu środków zgromadzonych na FR, które nie są już jej własnością ?
Tu wkraczamy w swobodę kształtowania stosunków cywilnoprawnych i nie jest to sytuacja nadzwyczajna. Gdy na przykład zbywane jest prawo wieczystego użytkowania gruntu to zbywający oprócz ceny sprzedaży może zażądać zwrotu części opłaty rocznej za wieczyste użytkowanie proporcjonalnie do momentu sprzedaży w ciągu roku. Podobnie zbywający auto wraz z polisą ubezpieczeniową może oprócz ceny sprzedaży zażądać zwrotu części składki ubezpieczeniowej.

A najważniejsze jest to, że dyskusję o warunkach umowy toczy się przed, a nie po jej zawarciu.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

anulka
.
.
Posty: 10
Rejestracja: 05-09-2008, 14:10
Lokalizacja: słupsk

Odp.: FUNDUSZ REMONTOWY

#74 Post autor: anulka » 07-03-2009, 13:38

Moje rozumowanie z punktu kupującego jest takie.
Protokół rokowań określa szczegółowe warunki sprzedaży mieszkań więc chyba dodatkowa kwota 2400 została wg mnie zatajona bo chyba faktycznie każdego jest stać aby taką kwotę w ciągu 14 dni wpłacić.
1. W dniu podpisywania protokołu rokowań i aktu notarialnego uchwała nie obowiązywała więc na jakiej podstawie cokolwiek jest egzekwowane?!
2. Nawet gdyby obowiązywała to wyraźnie w uchwale pisze, że zobowiązuje się do zwrotu FR przed podpisaniem aktu notarialnego więc chyba bez różnicy jest przed czy po...
Ustawa to jeden wielki bubel!!
Ciekawe czemu teraz przed podpisaniem jakichkolwiek dokumentów potencjalny nabywca pierw uiszcza wyliczoną kwotę FR ???!!!

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

Awatar użytkownika
andy
admininistrator
admininistrator
Posty: 3249
Rejestracja: 05-05-2006, 13:56

Odp.: FUNDUSZ REMONTOWY

#75 Post autor: andy » 07-03-2009, 14:03

anulka pisze:W dniu podpisywania protokołu rokowań i aktu notarialnego uchwała nie obowiązywała więc na jakiej podstawie cokolwiek jest egzekwowane?!
Gmina przeprowadzi egzekucję nie na podstawie własnej uchwały, ale na podstawie umowy zawartej pomiędzy Wami w formie aktu notarialnego, w której zobowiązałaś się do zwrotu części zgromadzonego i niewykorzystanego funduszu remontowaego przypadającego na zbywany lokal. Od kilku postów podkreślam, że ta sprawa nie ma charakteru prawno-administracyjnego, ale cywilnoprawny.

Osobiście nie zgadzam się z traktowaniem środków gromadzonych na funduszu remontowym wspólnoty wyłącznie jako "oszczędności", bo są to środki służące także odtworzeniu przebiegającego w sposób ciągły żużycia budynku i jego urządzeń. Ten argument mogłabyś podnieść w ewentualnym sporze cywilnym z gminą.

Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że zawarłaś umowę cywilnoprawną, w której określono wzajemne zobowiązania stron i nie możesz jednostronnie wycofać się z części obowiązków przyjętych na siebie. Możesz wycofać się ze skutków złożonego oświadczenia woli tylko wówczas, gdy spełniona jest jedna z następujących przesłanek (czego musisz dowieść w postępowaniu cywilnym):
DZIAŁ IV. WADY OŚWIADCZENIA WOLI

Art. 82. Nieważne jest oświadczenie woli złożone przez osobę, która z jakichkolwiek powodów znajdowała się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Dotyczy to w szczególności choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego, chociażby nawet przemijającego, zaburzenia czynności psychicznych.

Art. 83. § 1. Nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Jeżeli oświadczenie takie zostało złożone dla ukrycia innej czynności prawnej, ważność oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności.
§ 2. Pozorność oświadczenia woli nie ma wpływu na skuteczność odpłatnej czynności prawnej, dokonanej na podstawie pozornego oświadczenia, jeżeli wskutek tej czynności osoba trzecia nabywa prawo lub zostaje zwolniona od obowiązku, chyba że działała w złej wierze.

Art. 84. § 1. W razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć; ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej.
§ 2. Można powoływać się tylko na błąd uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści (błąd istotny).

Art. 85. Zniekształcenie oświadczenia woli przez osobę użytą do jego przesłania ma takie same skutki, jak błąd przy złożeniu oświadczenia.

Art. 86. § 1. Jeżeli błąd wywołała druga strona podstępnie, uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu może nastąpić także wtedy, gdy błąd nie był istotny, jak również wtedy, gdy nie dotyczył treści czynności prawnej.
§ 2. Podstęp osoby trzeciej jest jednoznaczny z podstępem strony, jeżeli ta o podstępie wiedziała i nie zawiadomiła o nim drugiej strony albo jeżeli czynność prawna była nieodpłatna.

Art. 87. Kto złożył oświadczenie woli pod wpływem bezprawnej groźby drugiej strony lub osoby trzeciej, ten też może uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia, jeżeli z okoliczności wynika, że mógł się obawiać, iż jemu samemu lub innej osobie grozi poważne niebezpieczeństwo osobiste lub majątkowe.

Art. 88. § 1. Uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli, które zostało złożone innej osobie pod wpływem błędu lub groźby, następuje przez oświadczenie złożone tej osobie na piśmie.
§ 2. Uprawnienie do uchylenia się wygasa: w razie błędu - z upływem roku od jego wykrycia, a w razie groźby - z upływem roku od chwili, kiedy stan obawy ustał.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

bacha401
.
.
Posty: 109
Rejestracja: 15-07-2007, 10:27

Odp.: FUNDUSZ REMONTOWY

#76 Post autor: bacha401 » 07-03-2009, 18:48

Witam
Mamy w naszej wspólnocie następujacy problem: miasto nie płaciło do tej pory składki co miesięcznej na fundusz remontowy,sytuacja taka trwała od powstania wspólnoty ok.1996 r.Zgodnie z uowl każdy właściciel ma taki obowiązek, kilku właścicieli w tych latach podejmowało uchwały na rocznych zebraniach, najpierw o konieczności wpłaty kwoty do jakiegoś terminu, potem sytuacja uległa zmianie i były już uchwały zobowiązujące do płacenia składek co miesiąc.
Miasto w razie remontów podejmowanych przez wspólnotę płaciło cała należna kwotę za ten remont przelewem jednorazowym.
Tym samym pozbawiając wspólnotę większych środków na jej koncie, a co za tym idzie większych remontów.Nie leżały one w interesie miasta, miało ono większość głosów - udziałami , a nikt wtedy nie zastosował innego trybu: 1=1.
W roku ubiegłym został powołany wreszcie zarząd i teraz szykujemy się do ataku finansowego na miasto. Uważamy, iż należą się wspólnocie kwoty zaległych składek na f. remontowy wraz z odsetkami. Z tego co wiemy roszczenia takie tracą moc po 10 latach.
Najpierw wystosujemy pismo o zapłatę należnych składek do właściciela jakim jest miasto, a potem chyba w razie odmowy-do sądu.
Mam w związku z tym pytanie, czy ktoś z Was drodzy forumowicze przerobił już taka sytuację? Może jakieś doświadczenia w bojach z miastem, gminą?
Za wszystkie sugestie będę wdzięczna.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

bykira
moderator
moderator
Posty: 4262
Rejestracja: 17-11-2006, 18:11

Odp.: FUNDUSZ REMONTOWY

#77 Post autor: bykira » 07-03-2009, 18:59

bacha401 pisze:Z tego co wiemy roszczenia takie tracą moc po 10 latach.
Po trzech latach.

Zróbcie inny myk, zamiast włóczyć miasto po sądach, możecie zdecydować o zwrocie wpłaconych i niewykorzystanych zaliczek ( wtedy zwrot dostaną Ci którzy wpłacili- oprócz miasta , które nie wpłaciło) Następnie podjąć uchwałę o jednorazowej wpłacie na konto, w takiej, a takiej wysokości od udziału ( ta kwota może odpowiadać zwróconej zaliczce)
Wtedy roszczenie się nie przedawni :-)
Jeśli miasto nie płaci składki dłużej niż dwa miesiące, idę do skarbnika gminy i robię awanturę ( zrobiłam tylko dwa razy). Ostatecznie mają plan budżetowy, gdzie te wydatki mają ujęte, skoro nie płacą to GDZIE idą te pieniądze ? Pokrywają deficyt gminy ?
Co za trzaśnięci radni !
Przecież muszą przegłosować zmianę w budżecie !
Dlaczego nie podawaliście ich do sądu po każdorazowej zwłoce ?
Gdyby zapłacili raz k-ty sądowe i odsetki oraz prawnika wspólnoty, a także musieli te dodatkowe koszty wprowadzić do budżetu, to więcej by nie zwlekali z zapłatą.
Jesteście sami sobie winni !
Ostatnio zmieniony 07-03-2009, 19:02 przez bykira, łącznie zmieniany 1 raz.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

bacha401
.
.
Posty: 109
Rejestracja: 15-07-2007, 10:27

Odp.: FUNDUSZ REMONTOWY

#78 Post autor: bacha401 » 07-03-2009, 19:50

Droga Bykiro!
Jesteśmy nowym zarządem i właśnie chcemy zrobić z tym porzadek.
Kto ma wyliczyć kwotę zaległych składek (do roku 2008 zarządca był ZGM) , my ?
Najpierw mam radzisz ,potem krzyczysz, może to i dobra metoda,hehehe. Nie gniewam się.
A jeżeli miasto nie ma w planie budżetowym takich wydatków ?, wiem to nie nasz problem jednak sprawę trochę odwlecze.
Dzięki za poradę:)
A odnośnie tych 3 lat , to może jakiś przepis prawa mi podpowiesz?

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Fundusze celowe”